energia.edu.pl

  • energia.edu.plenergia.edu.pl
  • O portalu
    • O autorach
    • Polityka Cookies
  • Energetyka
    • Gaz
    • Elektroenergetyka
    • OZE
    • Ciepłownictwo
    • Atom
  • Klimat
  • Samorządy
  • Kontakt
  • Search

paliwo

Okiem eksperta – Maciej Bando o transformacji energetycznej w Polsce

2025-02-27Aktualności, Elektroenergetyka, Energetyka, energia elektryczna, Klimat, OZE, Środowiskoenergia elektryczna, paliwo, polityka energetyczna, transformacja energetyczna, węgielMożliwość komentowania Okiem eksperta – Maciej Bando o transformacji energetycznej w Polsce została wyłączona

Poniższy artykuł, poruszający temat przyszłości polskiej energetyki, został przygotowany przez Macieja Bando, współprzewodniczącego Rady Programowej EuroPOWER & OZE POWER, specjalnie z myślą o uczestnikach tego kwietniowego wydarzenia. Jego celem jest przedstawienie kluczowych aspektów zmian w sektorze energetycznym oraz zachęcenie do dyskusji nad wyzwaniami, jakie stoją przed polskim rynkiem energii. Zapraszamy do lektury!

***

„Drill, Baby, Drill” – to hasło nowej administracji amerykańskiej znajduje, na szczęście, nielicznych naśladowców na polskiej scenie politycznej. Widzą oni przyszłość w „Fedruj, Chopie, Fedruj” i na tym chcą m.in. budować dobrobyt mieszkańców kraju oraz dynamiczny rozwój gospodarki. Zapominają wszak o tym, że surowce energetyczne są towarem i że od jakości oraz ceny tego towaru zależy opłacalność wydobycia. O ile ropa naftowa i gaz, czy to wydobywany bezpośrednio, czy z łupków, są towarami oferowanymi przez amerykańskie koncerny w konkurencyjnych cenach światowych, o tyle polski węgiel niestety nie. Widać to wyraźnie, obserwując notowania na giełdach.

W przypadku naszego kontynentu porównanie cen notowanych w portach ARA oraz zamieszczanych przez oddział katowicki Agencji Rozwoju Przemysłu jednoznacznie wskazuje na brak konkurencyjności polskiego węgla na globalnym rynku. Oczywiście przy takich argumentach natychmiast spotykamy się z ripostą, że nie chodzi o sprzedaż węgla za granicę, tylko o jego wykorzystanie w Polsce. Mamy przecież wciąż funkcjonujące elektrownie węglowe, w których spalany jest węgiel zarówno kamienny, jak i brunatny, więc – energetyko – kupuj od nas węgiel.

Tymczasem wytwórcy towaru, jakim jest energia elektryczna, jakoś się specjalnie nie spieszą do tych zakupów. Dla sektora wytwarzania opartego na elektrowniach cieplnych, a więc dla fabryk energii elektrycznej, ich produkcja jest coraz trudniej zbywalna z powodu ceny i oczekiwań klientów, zainteresowanych energią pochodzącą z odnawialnych lub bezemisyjnych źródeł energii.

I tu pojawia się najważniejszy aspekt wytwarzania każdego dobra, w tym tak szczególnego, jakim jest energia elektryczna – oczekiwania klientów. Przez dziesięciolecia towar ten był sprzedawany „na pniu” i nikt się specjalnie nie troszczył o marketing, o perspektywy sprzedaży, cenową elastyczność popytu itp.

Dzisiaj jesteśmy liderem wśród krajów Unii Europejskiej pod względem wielkości produkcji zarówno węgla kamiennego, jak i energii elektrycznej opartej na tym paliwie. Przez dziesięciolecia Polska nie była w stanie opracować i konsekwentnie zrealizować nowoczesnej polityki energetycznej. Warto tu zastanowić się przez chwilę, dlaczego tak się dzieje.

Jedną z przyczyn może być struktura właścicielska sektora energetycznego i odbiorców energii. Po stronie popytu występują rozproszone podmioty, w większości pozbawione znaczącego udziału państwa. W przypadku produkcji energii elektrycznej dominującym właścicielem jest Skarb Państwa, i tak samo jest w odniesieniu do wydobycia węgla.

Politycznie jest to trudna sytuacja, gdyż rządzący muszą zmierzyć się ze skoncentrowaną, silnie roszczeniową grupą społeczną. Nie jest ona skłonna do dobrowolnego osłabiania swojej pozycji, a każde ewentualne ustępstwa i zmiany istniejącej sytuacji wyceniane są znacznie powyżej ich wartości.

Dobrym przykładem mogą być kwestie funduszy płac i nagród, które w przypadku spadku sprzedaży i efektywności wydobycia powinny ulegać zmniejszeniu. Tak dzieje się w przeważającej liczbie przedsiębiorstw gospodarczych.

Tymczasem w tym łańcuchu wydobywczo-energetycznym obserwujemy sytuację odwrotną. Pamiętać trzeba, że to dziesiątki tysięcy wyborców i że jest to polityczna siła, której od lat ulegają rządzący. Natomiast rozproszeni odbiorcy energii bądź grupujący się w rozbitych, często konkurujących ze sobą organizacjach branżowych nie stanowią tak silnej „grupy uderzeniowej”. Nie mają oni dodatkowych argumentów ani wsparcia w opracowanej, przyjętej i konsekwentnie realizowanej polityce rozwoju gospodarczego kraju.

Jedne z najwyższych w Europie cen energii doprowadzają do powolnego osłabienia tempa rozwoju gospodarczego i słabnących perspektyw na zmianę tego trendu w nadchodzących latach. Trudno jest też, przy braku polityki rozwoju gospodarczego (np. dokument pt. „Strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”) oraz wynikającej z niej polityki energetycznej, znaleźć równowagę pomiędzy interesem państwa a interesem Skarbu Państwa.

Można postawić pytanie, czy nie jest dla nas za późno na dyskusje o strategicznej wizji transformacji energetycznej? Odpowiedź na to pytanie jest wręcz banalna – lepiej późno niż wcale. Ograne określenie, że energia jest paliwem dla gospodarki, nabierze w nadchodzących latach szczególnie istotnego znaczenia.

Udział wysoce emisyjnych technologii w energetyce – a wciąż jest to 60% – oraz spodziewana wzrostowa tendencja cen uprawnień do emisji wyraźnie wpływają na ceny energii w nadchodzących latach.

Aby osłabić ten trend, należy minimalizować udział technologii o najwyższych kosztach. Niby proste, ale… w najbliższych 15 latach, przy założeniu że zbudowany zostanie praktycznie drugi (pod względem mocy) system energetyczny, w określonych godzinach doby będą generowane znaczące nadwyżki energii. Tymczasem dostępne możliwości magazynowania energii, w miarę wzrostu zapotrzebowania, mogą okazać się niewystarczające.

Dynamicznie rosnąć będzie zapotrzebowanie na nowe usługi systemowe z grupy zapewniającej elastyczność, a tym samym ciągłość dostaw.

Dodatkowo, poza oczywistym problemem braku wystarczającej mocy w systemie, może pojawić się problem wystarczającej podaży energii elektrycznej w ciągłych dostawach. Konieczny rozwój przemysłu maszynowego oraz produkcji energochłonnych towarów, np. tych niezbędnych dla przemysłu zbrojeniowego, może wygenerować dodatkowy popyt na energię elektryczną i cieplną.

Warto też odnotować rozwijający się sektor związany z AI. Centra obliczeniowe są odbiorcami energii praktycznie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, a niezbędne moce kształtują się na poziomie kilkuset megawatów.

Inwestycje w tym obszarze wiążą się ściśle z dostępnością taniej energii, i to głównie bezemisyjnej. Dodatkowo elektryfikacja ciepłownictwa oraz transportu uda się tylko wtedy, gdy podaż energii będzie wystarczająca.

To wszystko są sygnały do pilnej realizacji zmian w strategii energetycznej kraju. Zarządzanie tym procesem z poziomu kilku ministerstw nie gwarantuje sukcesu. Tak mocno akcentowane inwestycje w sieci przesyłowe, dystrybucyjne czy w połączenia transgraniczne nie zapewnią rozwiązania naszych problemów. Szczególnie te ostatnie mogą wręcz spowolnić konieczne inwestycje w wytwarzanie energii.

W czasach niepewności geopolitycznej nadrzędnym interesem kraju jest zapewnienie maksymalnego poziomu samowystarczalności w podstawowych gałęziach gospodarki, do których bezsprzecznie zalicza się energetyka. Budowa bezemisyjnych źródeł energii – w maksymalnie możliwym do realizacji rozproszonym układzie – inteligentnych sieci przesyłowych i oczywiście dystrybucyjnych to hasła obecne w dyskusji od lat. Ich realizacja przebiega w niezwykle wolnym tempie, niestety nie napawającym optymizmem na przyszłość.

Spróbujmy sobie wyobrazić, że nagle wszystko się zmieni. Powstanie jeden centralny zarządca transformacji energetycznej, procesy inwestycyjne realizowane będą bez żadnych opóźnień, nie będzie kłopotu z zasobami firm wykonawczych, ochroną środowiska, dostępnością kabli, transformatorów, aparatów elektrycznych i osprzętu – czy wtedy wszystkie postulaty odbiorców zostaną zrealizowane?

Zapewne w obszarze tak zwanego bezpieczeństwa energetycznego, a więc ciągłości dostaw – tak. Poprawi się znacząco emisyjność energetyki. Przy czym z analiz wynika, że w perspektywie 15 lat elektrownie cieplne wciąż będą niezbędne. Wzrośnie udział energii generowanej z gazu (może też w technologiach opartych na wodorze) oraz jej znaczenie w zapewnieniu elastyczności i bezpieczeństwa systemu.

Jednak czy ten podstawowy parametr, z którym każdy odbiorca się spotyka, jakim jest cena za energię i jej dostawę, ulegnie zmniejszeniu? Trudno jest dzisiaj jednoznacznie zadeklarować, że koszt rachunków ulegnie zmniejszeniu. O ile ceny za energię mogą w powolnym procesie ulegać obniżeniu, to koszty wynikające z przesyłu i dystrybucji oraz dodatkowe składowe zdecydowanie maleć nie będą.

Pozostaje mieć nadzieję, że całkowite rachunki ulegną stabilizacji.

Autor: Maciej Bando, Współprzewodniczący Rady Programowej EuroPOWER & OZE POWER

Nowelizacja ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw

2021-07-30Aktualności, KlimatCNG, definicja wodoru, klimat, Komisja Europejska, LPG, Minister Klimatu i Środowiska, MKiŚ, Narodowy Cel Redukcyjny, NCR, nowelizacja, ogniwa paliwowe, paliwa, paliwo, paliwo wodorowe, prawo, Sejm, stacje wodorowe, tankowanie wodoru, ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, Ustawa o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw, ustawodawstwo, wodór, zmianaMożliwość komentowania Nowelizacja ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw została wyłączona

Na posiedzeniu, 8 lipca 2021 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw. Jej celem jest dokonanie zmian w przepisach ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (Dz. U. z 2021 r. poz. 133, 694 i 1093), przede wszystkim w zakresie Narodowego Celu Redukcyjnego (NCR) oraz objęcia Systemem monitorowania i kontrolowania jakości paliw wodoru wykorzystywanego do napędu pojazdów.

Zmiany wskazane powyżej, a także dodanie do zmienianej ustawy nowych regulacji, ma stanowić pełniejsze wdrożenie prawa unijnego, w szczególności:

  • dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/30/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. zmieniającej dyrektywę 98/70/WE odnoszącą się do specyfikacji benzyny i olejów napędowych oraz wprowadzającej mechanizm monitorowania i ograniczania emisji gazów cieplarnianych oraz zmieniającą dyrektywę Rady 1999/32/WE odnoszącą się do specyfikacji paliw wykorzystywanych przez statki żeglugi śródlądowej oraz uchylająca dyrektywę 93/12/EWG (Dz. Urz. UE L 140 z 05.06.2009 str. 88, z późn. zm.),
  • dyrektywy Rady (UE) 2015/652 z dnia 20 kwietnia 2015 r. ustanawiającej metody obliczania i wymogi w zakresie sprawozdawczości zgodnie z dyrektywą 98/70/WE Parlamentu Europejskiego i Rady odnoszącą się do jakości benzyny i olejów napędowych (Dz. Urz. UE L 107 z 25.04.2015, str. 26, z późn. zm.),
  • dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/94/UE z dnia 22 października 2014 r. w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych (Dz. Urz. UE L 307 z 28.10.2014, str. 1, z późn. zm.).

Narodowy Cel Redukcyjny

Zgodnie z uzasadnieniem ustawy ma ona stanowić odpowiedź na postulaty podmiotów zobowiązanych do realizacji Narodowego Celu Redukcyjnego, kierowane do ministra właściwego ds. energii, zgodnie z którymi realizacja NCR w 2020 r. na wymaganym poziomie nie jest możliwa. Chodzi chociażby o zniesienie obowiązku wspólnej sprawozdawczości z realizacji NCR, wydłużenie terminu na składanie sprawozdań rocznych z realizacji NCR, doprecyzowanie przepisów dotyczących kar dla podmiotów wspólnie realizujących NCR.

W obowiązującym stanie prawnym NCR to minimalna wartość ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w cyklu życia paliw ciekłych, biopaliw ciekłych, gazu skroplonego (LPG), sprężonego gazu ziemnego (CNG), skroplonego gazu ziemnego (LNG) lub oleju do silników statków żeglugi śródlądowej stosowanych w transporcie oraz energii elektrycznej stosowanej w pojazdach samochodowych, w przeliczeniu na jednostkę energii. Przepisy ustawy dodają do powyższej definicji minimalną wartość ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w cyklu życia wodoru stosowanego w transporcie w przeliczeniu na jednostkę energii.

Nowelizacja wprowadza zmianę dotychczasowego sposobu określania wskaźnika emisji gazów cieplarnianych dla energii elektrycznej. Obecnie ma on wartość stałą. Nowela zakłada dodanie do zmienianej ustawy przepisu zobowiązującego ministra właściwego do spraw klimatu do określenia do 31 grudnia każdego roku wskaźnika emisji gazów cieplarnianych dla energii elektrycznej na następny rok kalendarzowy, uwzględniając dane zgromadzone przez Krajowy ośrodek bilansowania i zarządzania emisjami w Krajowej bazie o emisjach gazów cieplarnianych i innych substancji, jak również inne dostępne dane naukowe.

Istotną zmianą w omawianym zakresie jest także wprowadzenie możliwości realizacji NCR przy wykorzystaniu instrumentu w postaci opłaty zastępczej.

Wodór

Jednym z kluczowych elementów ustawy jest rozszerzenie dotychczasowej definicji paliwa o wodór, co w konsekwencji spowoduje, iż wszelkie zawarte w ustawie przepisy odnoszące się do paliw będą obejmować swym zakresem również wodór.

W nowelizacji zdefiniowano także pojęcie wodoru. Zgodnie z definicją wodór należy rozumieć jako wodór przeznaczony do napędu pojazdu wykorzystującego energię elektryczną wytworzoną z wodoru w zainstalowanych w nim ogniwach paliwowych.

Ustawodawca określił również obowiązki przedsiębiorcy wytwarzającego to paliwo, zobowiązując go m.in. do badania jakości wodoru w trakcie procesu jego wytwarzania, w sposób przepływowy (tj. bez potrzeby pobierania próbki wodoru i zatrzymywania procesu jego produkcji), co najmniej raz dziennie oraz dodatkowo co najmniej raz w miesiącu w akredytowanym laboratorium, przy czym laboratorium akredytowane nie musi spełniać wymogu niezależności od przedsiębiorcy.

Kolejny obowiązek przedsiębiorcy wytwarzającego wodór stanowić będzie posiadanie dokumentacji z obu ww. badań, na podstawie której przedsiębiorca wytwarzający wodór będzie zobowiązany do wystawienia certyfikatu jakości paliwa.

Nowelizacje przekazano Prezydentowi i Marszałkowi Senatu. Z wyjątkiem przepisów w niej wskazanych ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia jej ogłoszenia.

Autorka: Daria Pajdowska, Kancelaria Wawrzynowicz & Wspólnicy sp. k.

Odwiedź też:

Portal zamówienia.org.pl
prawo-naprawcze
Restrukturyzacja

Portal tworzony przez:

Kancelaria Wawrzynowicz i Wspólnicy
ISSN 2719-4140
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Akceptuję Czytaj politykę cookies
Polityka Cookies

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT